Z okruszynami młodości - co robić? Rozrzucić ptakom?

Można i ptakom rozrzucić, można i w słowa powkładać.

Odfruną, uradowane, żeby po nowe powrócić,

Wrócą - i słowa, i ptaki - nadzieją skrzydlate jednako.

 

A co im powiesz? Że nie ma! Że nie ma, powiesz biedakom.

 

Uwierzą? Nie, nie uwierzą. Do późnej, pochmurnej nocy

Będą za oknem czekać, skrzydłami w szyby uderzą

I padną, martwe i wierne. Ptaki i słowa jednako.


Reposted from magnolia11 via oxyxo